2. LIGA: 1. (7) KOLEJKA – RAPORT

GRUPA A

Sahel vs. Hantle i Gary (82:69)

Pierwsze dwie kwarty w wykonaniu reprezentantów Hantle i Gary były bardzo obiecujące. Co kwartę byli nieco lepsi od rywali na przerwę między połowami schodząc z 4-punktową zaliczką.  Kluczowa dla losów spotkania okazała się trzecia kwarta wygrana przez panów z Sahela aż 25:11. Cios był mocny, choć nie nokautujący. Nokaut nastąpił chwilę później. Będąc wyraźnie w gazie panowie z Sahela powiększyli swoje prowadzenie do 19 „oczek”. Reszta wydarzeń na boisku była w tym momencie bez znaczenia. MVP meczu: Jakub Maciejczak (23 pkt, 10 zb, 6 as, 2 prz)

Run’N Gun vs. NLB (71:62)

Run’N Gun nie mogli zaliczyć kwalifikacji do udanych. Cel został wprawdzie osiągnięty, ale bilans 2-3 to z pewnością nie było to, na co liczyli. „Nowe otwarcie” potraktowali bardzo serio i w starciu z bardzo solidnie prezentującymi się do tej pory NLB wyglądali po prostu lepiej. Świetnie weszli w mecz wygrywając pierwszą odsłonę aż 24:7. Co się działo w kolejnych jest łatwe do przewidzenia. NLB usilnie starali się gonić rywali. Kolejne kwarty padały ich łupem, ale przewaga Run’N Gun nadal była dość bezpieczna. W ostatniej NLB wyraźnie opadli z sił. Choć do odrobienia pozostało zaledwie 7 „oczek”, to energii starczyło już tylko na wymianę ciosów. MVP meczu: Bartek Ciszewski z 14 punktami, 16 zbiórkami i 4 blokami na koncie.

Homies vs. Iniemamocni (78:86)

Iniemamocni mimo licznych braków kadrowych okazali się wyraźnie lepsi od Homies. Tych stać było na przebłyski naprawdę solidnego basketu (28 pkt w drugiej kwarcie!), ale przebłyski to często za mało, kiedy w pozostałych fragmentach wygląda się zwyczajnie źle. Tym razem zawiodła przede wszystkim obrona. W zasadzie nie ma się co dziwić. Ciężko utrzymać właściwą intensywność, jeżeli gra się w pięciu. Boisko zdominował Adam Wójtowicz ze swoimi 15 punktami i aż 22 zbiórkami! W jego ręce idzie tytuł MVP meczu.

 

GRUPA B

GoForTheWin.pl vs. Orły Temidy (47:71)

Spotkanie z liderami kwalifikacyjnej grupy C było dla GoForTheWin.pl, delikatnie mówiąc, bolesne. Od pierwszych sekund na placu ton i zasady dyktowała tylko jedna strona. Orły wygrał pierwszą kwartę aż 30:12. W kolejnych nie szło im już tak dobrze, ale na zdemolowanych rywali w zupełności wystarczyło. MVP meczu: Paweł Rzeźniczak (16 pkt, 9 zb, 1 prz).

Taco Team vs. Vabank (43:105)

Jeżeli w przypadku poprzedniego starcia mówiliśmy o „bólu”, to jak określić tą konfrontację? Taco Team absolutnie nie znaleźli recepty na reprezentantów Vabank. Pod naporem rywali nie wytrzymywała obrona, a ataki odbijały się jak od betonowego muru. Fatalnie rzucali zza łuku (2/25 prób). Przez trzy kwarty Taco Team zdobyli ponad dwukrotnie mniej punktów od rywali. W ostatniej odsłonie zdemolowani Taco Team totalnie odpuścili mecz dając Vabank zdobyć aż 42 punkty na przestrzeni dwunastu minut! Ile Taco Team zaliczyli w całym meczu? ? MVP meczu: Kamil Michałowicz (33 pkt, 9 zb, 2 as)

Amigos vs. Banksters (87:78)

To bodaj najniższa wygrana Amigos w tym sezonie. Być może stało się tak, bo nie mogli skorzystać z części składu. Zagrali bardzo dobre dwie kwarty (53:33), dzięki czemu w kolejnych mogli spokojnie kontrolować sytuację na boisku momentami dość wyraźnie odpuszczając obronę i oddając się luźnej wymianie ciosów. Tak czy inaczej Banksters ani przez moment nie mogli nawet pomyśleć o nawiązaniu z Amigos rywalizacji. MVP meczu: Roman Jancik (26 pkt, 6 zb, 1 as, 2 prz). Na uznanie zasługuje również Dominik Ziental ze swoimi 21 punktami, 10 zbiórkami i 8 asystami.

W najbliższy weekend walczymy dalej. Bądźcie z nami, odwiedzajcie naszą UNBA ARENA przy ul. Konwiktorskiej 5/7. Jeżeli nie możecie oglądajcie nasze mecze na naszym fanpage’u na Facebook’u.

Perfumeria Tagomago.pl Basketligi UNBA – z pasji do basketu!