3. LIGA: 1. (7) KOLEJKA – RAPORT
W pierwszy weekend zmagań Trzeciej Ligi nie zobaczyliśmy aż czterech drużyn. „Długi weekend” zrobił swoje. Nie przejmujcie się, oni wrócą i swoje zagrają. Tak czy owak było całkiem ciekawie, zwłaszcza w jednym spotkaniu.
GRUPA A
Team Europe vs. Warsaw Sharks (84:61)
Warsaw Sharks ewidentnie nie potrafili w tym meczu znaleźć właściwego rytmu. Zawodzili w zasadzie po obu stronach parkietu. Team Europe niemal we wszystkich kwartach przekroczyli granicę 20 punktów, których zdobycie dla „Rekinów” było dla odmiany sporym problemem. Warsaw Sharks nie potrafili wykorzystać ogromnej przewagi na tablicach (wygrali tutaj aż 54:33). MVP meczu: Petr Sich (26 pkt, 6 zb, 3 as)
GRUPA B
TEKOpro vs. Warsaw Green Goose (92:37)
Pierwsza kwarta w wykonaniu „Gęsi” wyglądała nieźle. Kolejna, niestety, bardzo źle. TEKOpro odjechali w niej na 25 punktów i ani myśleli zwalniać. MVP meczu: Albert Weikum (12 pkt, 17 zb, 4 as, 2 prz)
CM Petra Medica vs. Hawajski Śnieg (75:76)
Absolutnie najciekawsza III-ligowa konfrontacja weekendu. Obie strony nie szczędziły sobie ciosów cały czas stawiając na trzymanie się blisko rywali. Mieliśmy liczne zmiany prowadzenia, kilka remisów. Po dwóch kwartach minimalnie lepsi byli „Hawajczycy” (39:37). Po zmianie stron ich forma nadal była bardzo wysoka, za to problemy zaczęły sięw szeregach rywali. CM Petra Medica zagrali mniej skutecznie trafiając zaledwie co czwarty swój rzut i pozwolili odskoczyć rywalom (60:50). Trzeba się było zabrać za odrabianie. Przez trzy minuty szło im wybornie. Po czterech trafieniach odrobili większość strat. Potem było nieco gorzej, ale po chwili znowu byli górą wychodząc nawet na 3-punkltowe prowadzenie (73:70). Finisz miał jednak należeć do rywali. Najpierw za 2 punkty trafił Michał Jędraszko (33 pkt, 4 zb, 8 as), a trafienie na wagę zwycięstwa zaliczył po zbiórce w ataku Maciej Kluczko (8 pkt, 17 zb, 5 as, 4 prz). MVP meczu idzie w ręce pierwszego z panów.
LIT vs. Thunder Falcons (57:77)
Bardzo przyjemna dla oka i – co ważne – wyrównana rywalizacja zakończyła się w ostatniej kwarcie. To w niej Thunder Falcons potrafili utrzymać wysoką intensywność gry, czemu w żaden sposób nie sprostali rywale. Thunder Falcons nieprawdopodobnie przytyrali na tablicach zbierając w tej kwarcie aż 22 piłki przy ledwie 4 rywali. Wygrali tę dwunastominutówkę aż 28:9. Cóż za potencjał drzemie w tej ekipie! MVP meczu: Filip Kowalewski (16 pkt, 17 zb – 20 off, 2 as, 3 prz).
W najbliższy weekend walczymy dalej. Bądźcie z nami, odwiedzajcie naszą UNBA ARENA przy ul. Konwiktorskiej 5/7. Jeżeli nie możecie oglądajcie nasze mecze na naszym fanpage’u na Facebook’u.
Perfumeria Tagomago.pl Basketligi UNBA – z pasji do basketu!
