PIERWSZA LIGA: RAPORT Z 12/13.11.2022

Tym razem od Pierwszoligowców dostaliśmy tylko trzy mecze. Najciekawiej zapowiadał się pojedynek Ostap Rusztowania z mistrzami Ligi, w końcu to aktualny mistrz i czwarta drużyna poprzedniej edycji. Konfrontacja Amigos z Batem Mocy została przeniesiona na inny termin.

🏀 HUTNIK WARSZAWA vs. OSTAP RUSZTOWANIA (93:70)
Miał być fajny mecz, a w sumie wyszło jednostronnie, głównie za sprawą braków kadrowych po stronie “Ostapów”. Mistrzowie Ligi od początku narzucili swoje tempo. Byli bardziej skuteczni w ataku, a w obronie jeszcze w pierwszej kwarcie zmusili rywali do popełnienia aż sześciu strat. Wszystko razem skutkowało tym, że po dwunastu minutach “Hutnicy” byli na +11. W drugiej odsłonie Ostapy próbowali się odgryzać i zaczęli toczyć wyrównany bój. Nie oznacza to jednak, że strata do rywali się zmniejszała. Po prostu utrzymywała się na jednym poziomie, co oczywiście “Ostapów” zadowolić nie mogło. Po zmianie stron losy rywalizacji w zasadzie się wyjaśniły, bo przewaga mistrzów Ligi urosła do +22. rywale rzucili się do odrabiania strat. Zeszli na 7 punktów, ale już po chwili ponownie dała o sobie znać ofensywa rywali, głównie w osobie Pawła Łapińskiego.
MVP meczu: Paweł Łapiński (38 pkt, 11 zb, 3 as)
🏀 POLIBUDA vs. NTL (62:69)
Polibuda gra w tym sezonie “w kratkę”. Tym razem mecz nie wyszedł im najlepiej. To co z pewnością zawiodło, to skuteczność rzutów. Zaledwie co trzeci z nich odnajdywał drogę do kosza. To za mało, żeby nawiązać walkę z rosłymi i często dominującymi tablicę reprezentantami NTL. Pierwsza połowa nie wyglądała jeszcze tak źle. Znaczy… w zasadzie pierwsza kwarta wyglądała, ale dla obu stron. Zarówno Polibuda, jak i NTL nie za bardzo potrafili się w tym czasie wstrzelić trafiając co trzeci oddany rzut. W tym czasie przewagę mieli najpierw panowie z Polibudy, a pod jej koniec – minimalną – ich rywale. Druga kwarta, w której drużyny ewidentnie się strzelecko rozruszały, była bardzo wyrównana. Kilka punktów przewagi zaliczyli w niej reprezentanci Polibudy, ale NTL udało się pod jej koniec doprowadzić sytuację do remisu. Potem nastała druga połowa, czyli dwadzieścia cztery minuty, o których Polibuda będzie chciała jak najszybciej zapomnieć. Skracając temat – bo też i o czym się tutaj rozpisywać: 4 celne rzuty na 23 oddane i 13 punktów zdobytych na przestrzeni całej drugiej połowy, w tym całe 3 punkty zaliczone w ostatniej kwarcie. NTL serio nie mieli problemów, żeby wyjść na solidne prowadzenie i utrzymać się na nim do końca starcia.
MVP meczu: Paweł Sawczuk (12 pkt, 3 zb, 2 as, 1 prz)
🏀 MB MOTORS PIASECZUSETS vs. GET WOW TEAM (81:46)
Get Wow Team chyba postanowili przebić kolegów z Polibudy. Tamci chociaż do jakiegoś momentu toczyli bój z NTL. Ci już w pierwszej połowie całkowicie oddali pole rywalom rażąc nieskutecznością i również zaliczając jakże “szczęśliwe” 13 punktów na przestrzeni jednej połowy przy 5/32 w rzutach z gry. Imponująca indolencja. Kiedy drużyny zamieniały się stronami Get Wow byli już na -24 i nic nie wskazywało, żeby sprawy miały się potoczyć choć trochę lepiej. I nie potoczyły. Gładko “wtopili” drugą połowę notując w całym spotkaniu m.in. skuteczność w rzutach zza łuku na poziomie 5 procent (1/17) oraz dość znacznie przegrywając zbiórkę.
MVP meczu: Mikołaj Jesionek (21 pkt, 14 zb, 3 as, 1 prz, 1 bl)
Liga WBA – z pasji do basketu‼🏀🧡
2. Liga

Previous article

DRUGA LIGA: RAPORT Z 12/13.11.2022
3. Liga

Next article

TRZECIA LIGA: RAPORT Z 19/20.11.2022