PIERWSZA LIGA: RAPORT Z 15/16.10.2022
Amigos po raz kolejny pokazują, że w tym sezonie nie można ich lekceważyć. NTL po przerwie wciąż mają problemy w ataku, ale defensywnie wyglądają nienagannie. Bat Mocy nie stanowili wyzwania dla grających w piekielnym tempie Piaseczusets. Na koniec niedzieli sporą niespodziankę sprawili Get Wow pokonując Polibudę.
OSTAP RUSZTOWANIA vs. AMIGOS (63:57)“Ostapy” zaczęli po prostu źle. W pierwszej odsłonie meczu stracili 20 punktów zdobywając o 8 mniej. kolejna odsłona była już w ich wykonaniu znacznie lepsza, ale zaraz po zmianie stron przewaga Amigos urosła do 12 “oczek”. Trzeba się było wziąć do roboty. I wzięli, zwłaszcza w obronie. Amigos zostali wyrzuceni na obwód prawie wszystkie rzuty w kwarcie oddając zza łuku. Niestety wyraźnie przestało im “siedzieć”. Ostapy to prawdziwi królowie dechy, więc nie wróżyło to najlepiej. Amigos do puli dołożyli 8 strat wobec 2 rywali. Ostap Rusztowania jeszcze w trzeciej kwarcie odrobili większość strat. Po wznowieniu gry ani myśleli się zatrzymywać. Konsekwentnie dominowali rywali budując niewielką przewagę dzięki nieco lepszej skuteczności z pola. Sprawa zwycięstwa do końca była otwarta, ale ostatecznie to Ostap Rusztowania wyszli z tej batalii zwycięsko.
MVP meczu: Bartosz Romieniecki – 20 pkt, 9 zb, 3 as, 1 prz, 1 bl.
NTL vs. AVENGA (43:52)W pierwszym meczu sezonu NTL wyglądali bardzo źle. Po przerwie od gry wrócili pełni energii i z chęcią wygrania meczu. Przez nieco ponad dwie kwarty wszystko działało jak należy. NTL jeszcze w pierwszej odsłonie wypracowali sobie kilka punktów zaliczki – w pewnym momencie byli nawet na +9 – i nie wypuszczali jej z rąk nawet na chwilę. Dopiero w ostatnich kilkunastu minutach sprawy ułożyły się dla nich niekorzystnie. Avenga sprawili, że ich atak w zasadzie stanął w miejscu. NTL na przestrzeni dwudziestu czterech minut zdobyli… 12 punktów! Przeciwnicy tym czasem konsekwentnie robili swoje. Finalnie wyszli nawet na +11.
MVP meczu: Arkadiusz Stopel – 14 pkt, 5 zb, 1 as. 1 prz, 1 bl.
BAT MOCY vs. MB MOTORS PIASECZUSETS (50:97)W tym meczu serio niewiele się działo. Znaczy… Bat Mocy to ambitne chłopaki, ale w konfrontacji z tak poukładaną i świadomą celu drużyną, jaką są Piaseczusets, nie mieli większych szans. Wicemistrzowie Ligi w niesamowitym tempie zdobywali kolejne punkty gromadząc ich w pierwszych trzech kwartach ponad dwukrotnie więcej od rywali.
MVP meczu: Paweł Migo – 14 pkt, 11 zb, 5 as, 2 prz.
GET WOW TEAM vs. POLIBUDA (63:59)Dla Polibudy musiał być to prawdziwy szok. Rywale od pierwszych minut zagrali z nieznaną dla nich w poprzednich meczach determinacją pozostawiając rywalom na prawdę niewiele okazji do oddawania łatwych rzutów. Jednocześnie w ataku radzili sobie co najmniej nieźle do połowy gromadząc na swoim koncie 40 punktów. To właśnie w drugiej odsłonie prowadzenie Get Wow Team przebiło 20 punktów, co z resztą okazało się punktem zwrotnym meczu. Jeszcze przed zmianą stron reprezentanci Polibudy zaczęli odrabiać stratę. Na przerwę między połowami schodzili przy -12. Po zmianie stron odpór staraniom rywali dali Get Wow Team, dzięki czemu ich prowadzenie w tej części meczu nie zmniejszyło się znacząco, a w ostatniej kwarcie nawet nie co wzrosło. Końcówka miała okazać się bardzo nerwowa. Get Wow zaczęli popełniać proste błędy. Nie przejęty Jarosław Bańda kilka razy boleśnie ich użądlił. Dwa faule “niesportowe” dały Polibudzie kilka cennych punktów ekstra. Być może daliby radę odrobić straty do końca, ale i im przydarzyły się wpadki. Ostatecznie to Get Wow wyszli z konfrontacji zwycięsko.
MVP meczu: Marcin Krysiak – 20 pkt, 5 zb, 5 prz, 2 prz.
Liga WBA – z pasji do basketu
