PRIMA APRILIS: DEKONSPIRACJA

Trzeba przyznać, że wyszło całkiem nieźle. Oba wczorajsze “primaaprilisowe” posty zostały przez Was świetnie przyjęte. Marcin Gortat w roli zawodnika Hawajskiego Śniegu zrobił furorę. Szerokość linii i ich status również miały swoich “fanów”. Wszystkim “wkręconym” życzymy jak najlepszych humorów zarówno w niedzielę, jak i w kolejnych dniach.

Marcin Gortat nie za bardzo mógłby w ogóle zagrać obecnie w meczu. Leczy jakąś nieprzyjemną kontuzję, więc jest powiedzmy “uziemiony”. Wypada życzyć mu szybkiego powrotu do zdrowia.
Szerokość linii to byłaby konkretna kontrowersja związana z przepisami FIBA. Miejmy nadzieję, że nikt nigdy nie wpadnie na równie karkołomny pomysł. Byłoby solidne zamieszanie.
Liga WBA – z pasji do basketu‼🏀🧡 I żartów 😉