TRZECIA LIGA: RAPORT PO MAJÓWCE

Po długiej przerwie na “tradycyjną majówkę” wracamy do gry. Przed trzecioligowcami ambitne dwa tygodnie. W ich trakcie dowiemy się, kto awansuje do fazy play off i z jakiego miejsca. Dla wielu ekip będzie to miało kluczowe znaczenie. Prawdopodobnie nikt nie będzie chciał zmierzyć się w pierwszej rundzie z “wielką trójką”.

🏀 SKY TATTOO RADOM, SSMK PROTRAVEL SOCHACZEW oraz KOMANDISI JEDZĄ GWOŹDZIE nie biorą w tych rozgrywkach jeńców. Jedyne przegrane mecze drużyny zaliczyły w konsekwencji bezpośrednich konfrontacji. Los chciał, że wszystkie trzy starcia pomiędzy tymi drużynami już rozegraliśmy. W ich wyniku każda z ekip zaliczyła jedną wygraną i jedną porażkę. Kto będzie na pierwszym miejscu w tabeli? No tutaj jest “grubo”, bo o wszystkim zadecydują “małe punkty”. Bez wdawania się w szczegóły wygląda na to, że “pole position” zgarną panowie z Sochaczewa, którzy przed majówką odnieśli solidne zwycięstwo nad Komandosami. Mecz miał niezwykle dramatyczny przebieg, a o końcowym sukcesie zadecydowała ostatnia kwarta wygrana przez SSMK Protravel Sochaczew różnicą 10 “oczek”. Uwierzcie, było na co popatrzeć.
🏀 Za plecami “wielkiej trójki” toczy się zażarty bój o kolejne miejsca. Na ten moment na czwartej pozycji stacjonują WOLVES, ale ich terminarz wygląda bardzo niekorzystnie. W ostatnich dwóch kolejkach będą się musieli zmierzyć z Komandosami i ekipą z Sochaczewa. No… przy całej sympatii… jest spora szansa, że pozycji numer cztery nie obronią. Na ich potknięcie czekają DZIKIE KOTY, które prócz przegranych spotkań z wiadomo kim idą bardzo pewnie przez rozgrywki mając w pokonanym polu chociażby Wolves. Do walki o czwarte miejsce w tabeli mają szansę włączyć się jeszcze TEKOpro. Swego rodzaju atutem jest fakt, że w ostatniej kolejce zmierzą się właśnie z bezpośrednią konkurencją, czyli Dzikimi Kotami. Podobnie, jak ma to miejsce w przypadku pierwszej trójki walka o miejsca 4-6 będzie niezwykle zacięta.
🏀 Na koniec przejdę do omówienia drużyn, którym pozostała walka o miejsca 7. i 8., ostatnie dające szanse walki o mistrzostwo. Tutaj prym wiodą obecnie BASKET KOCJANA i HORNETS WYSZKÓW, ale obie ekipy nie mogą spać spokojnie. Ci ostatni dostali co prawda od WARSAW SHARKS prezent w postaci walkowera, jednak terminarz sprzyja raczej AMBITNYM AMATOROM, którym wystarczy jedno zwycięstwo, by wyprzedzić ligowych debiutantów. Jeżeli miałbym stawiać na kogokolwiek, kto uzupełni ósemkę, to byłaby to właśnie ta drużyna. Mimo walkowera w starciu z Hornetsami do ósemki mogą jeszcze wskoczyć wspomniani Warsaw Sharks. Warunek jest jeden – dwa zwycięstwa w dwóch ostatnich meczach rundy zasadniczej. Będzie sporo roboty, potrzeba trochę szczęścia, ale nie jest to “mission: impossibile”.
Liga WBA – z pasji do basketu‼🏀🧡
Aktualności

Previous article

PRIMA APRILIS: DEKONSPIRACJA