TRZECIA LIGA: RAPORT PO 18/19.03.2023

Za nami pięć weekendów. W tym czasie działo się serio sporo. Na faworytów do mistrzostwa wyrośli SSMK Protravel Sochaczew, Sky Tattoo Radom oraz Komandosi Jedzą Gwoździe. Na krystalicznym wizerunku tych ostatnich powstała ostatnio kilka rys, ale to dobrze, bo rywalizacja w Trzeciej Lidze będzie dzieki temu tylko ciekawsza.

Zacznijmy może od tego, że wspomniana trójka drużyn ciągle może poszczycić się czystym kontem po stronie porażek i bilans ten, poza jednym wyjątkiem o czym za chwilę, osiągnęły w zasadzie bez większych komplikacji. Klasą sam dla siebie jest Dawid Juskowiak z Sochaczewa, który w czterech rozegranych dotychczas meczach notuje średnio 38 pkt, niemal 6 asyst i 12 zbiórek. W klasyfikacji MVP nikt nawet nie ma do niego „podjazdu”.

Komandosi i Sky Tattoo stawiają raczej na grę zespołową. W ich szeregach nie ma aż tak wyraźnych liderów. Nie zmienia to faktu, że ekipy grają bardzo skuteczny basket i dość pewnie krocza od zwycięstwa do zwycięstwa. Oczywiście wszystko się zmieni, kiedy przyjdzie im zmierzyć się ze sobą w bezpośrednich starciach.

Na drugim biegunie ligowej tabeli mamy nowicjuszy z Hornets Wyszków. Ogólnie wielki szacun dla chłopaków za to, że chcą się sprawdzić, że pracują nad swoją grą. Na bank dostaną w tym sezonie swoje szanse, a i możliwości wygranej nie sposób im odebrać.

Tuż nad „Szerszeniami” w ligowej tabeli goszczą aż cztery drużyny z jednym zwycięstwem na koncie. Są to Warsaw Green Goose, Warsaw Sharks, Ambitni Amatorzy i Basket Kocjana. W tym sezonie w fazie play off zagra osiem drużyn, a to oznacza, że między wymienionymi zobaczymy piękną walkę o fakt uczestnictwa w fazie pucharowej.

Ostatnia kolejka wyglądała następująco:

SKY TATTOO RADOM vs. WARSAW SHARKS (74:65)

Warsaw Sharks zaczęli obiecująco. Obrona rywali nie stanowiła dla nich problemu i na koniec pierwszej części meczu tracili do Sky Tattoo tylko 1 punkt. Kolejna odsłona to po ich stronie wyraźny kryzys. Liderzy tabeli wyszli w niej na ponad 15 punktów przewagi, co oczywiście ustawiło kolejne minuty starcia. „Rekiny” nie poddawały się odrabiając po zmianie stron większość strat. byli blisko sprawienia niespodzianki, jednak w ostatniej odsłonie doświadczenie Radomian wzięło górę. Kilka udanych akcji pozwoliło im na wygranie piątego meczu w sezonie.

MVP meczu: Bartek Żuk (26 pkt, 5 zb, 2 as, 1 prz)

WOLVES vs. HORNETS WYSZKÓW (75:36)

MVP meczu: Maciej Kozioł (24 pkt, 23 zb, 7 as, 7 prz)

KOMANDOSI JEDZĄ GWOŹDZIE vs. AMBITNI AMATORZY

Starcie Komandosi Jedzą Gwoździe z Ambitnymi Amatorami mogło zakończyć się dla Komandosów pierwszą przegraną w sezonie. „Amatorzy” byli niesamowicie skuteczni i po trzech kwartach prowadzili 9 punktami. Komandosi walczyli jednak do końca. Naciskani przeciwnicy rozpoczęli ostatnią kwartę od czterech strat piłki dając się dojść wyżej notowanym przeciwnikom. W końcówce Ambitni Amatorzy mieli jeszcze szanse na sukces. Niestety zamiast celnych rzutów dorzucili do puli kolejne nieprzemyślane zagrania i było po temacie.

MVP meczu: Maks Woźnicki (18 pkt, 5 zb, 1 as, 1 prz)

WARSAW GREEN GOOSE vs. TEKOpro (58:92)

MVP meczu: Paweł Dobosz (26 pkt, 6 zb, 4 as, 4 prz, 1 bl)

BASKET KOCJANA vs. DZIKIE KOTY (36:70)

MVP meczu: Emil Fronczak (11 pkt, 11 zb, 5 as, 5 prz, 2 bl)

Liga WBA – z pasji do basketu