CZAS NA WALKĘ O MISTRZOSTWO!

Pierwsza Liga i Druga Liga za moment przystąpią do rywalizacji w półfinałach. Trzecia Liga dopiero rozpocznie walkę o najwyższe cele. Najbliższy weekend będzie z pewnością obfitował w emocje. W poście możecie zapoznać się z dotychczasowym przebiegiem rywalizacji oraz dowiedzieć się, co nas czeka w sobotę i niedzielę.

Pierwszoligowcy swoją walkę w fazie pucharowej rozpoczęli już 9. grudnia. Wtedy swoje mecze pre play off rozegrali Amigos oraz Bat Mocy, a do ćwierćfinałowej rywalizacji przystąpiło sześć innych ekip. Na swojego przeciwnika – właśnie z pary Amigos-Bat Mocy – czekali MB Motors Piaseczusets. Ostatecznie w weekend 17/18. grudnia zobaczyliśmy ich w starciu z tymi pierwszymi.

Do półfinałów przeszli ostatecznie MB Motors Piaseczusets, Hutnik Warszawa, Polibuda oraz Avenga. Zwłaszcza ci ostatni mieli sporo pracy, a dwumecz przeciwko Ostap Rusztowania z pewnością mógł się podobać. Niesamowity popis strzelecki w starciu z NTL dali panowie z Hutnika Warszawa. W teoretycznie pierwszym meczu trafili aż 22 trójki na blisko 60-procentowej skuteczności (38 prób). Dla odmiany rywale mieli spore problemy z umieszczeniem piłki w koszu. Zza łuku nie trafili ani razu (14 prób). W tej sytuacji wynik starcia, aż 111:56, nie powinien dziwić. Do pojedynku rewanżowego już nie doszło, a zadecydowały o tym braki kadrowe. Polibuda i Piaseczusets dość pewnie rozprawili się ze swoimi ćwierćfinałowymi przeciwnikami.

Półfinały prezentują się okazale. Starcia Hutnik Warszawa vs. Polibuda to przecież absolutny klasyk fazy play off! Konfrontacja Piaseczusets vs. Avenga również powina nam dostarczyć sporo emocji.

.

Druga Liga również ma za sobą fazę ćwierćfinałową. Możemy tutaj mówić o sporej sensacji, ponieważ z czołowej czwórki awansowała tylko jedna drużyna – Fasolki. Tym samym podtrzymali oni status największej niespodzianki bieżących rozgrywek. Przypomnę, że jeszcze w poprzedniej edycji Fasolki grali na poziomie Trzeciej Ligi, a teraz mają realne szanse na awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Co do samego przebiegu meczów. Dawno nie widziałem aż tak wyrównanej rywalizacji. Jedyną dominującą ekipą byli Vabank (7 miejsce po rundzie zasadniczej), którzy dosłownie rozgromili Team Europe (2). Pozostałe spotkania to były istne emocjonalne bomby! Fasolki (3), po morderczym boju, pokonali zaledwie 4 punktami Lituanica Warsaw (6). Starcia Run’N Gun (4) z Banksters (5) oraz Nie Daj Za Trzy (1) z Orłami Temidy (8) zakończyły się 2 “oczkami” przewagi.

Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności po kolejnej rundzie możemy się spodziewać wszystkiego co najlepsze. Miejmy tylko nadzieję, że długa przerwa świąteczno-noworoczna nie wytrąciła uczestników z rytmu meczowego.

.

Trzecia Ligia dopiero teraz zacznie walkę o mistrzostwo. Będzie intensywnie, bo po sobotnich ćwierćfinałach już w niedzielę czekają nas półfinały. Jest kilka par “z potencjałem”. Dużo dobrego możemy się spodziewać po konfrontacjach Iniemamocnych z Wilkami Skaryszew oraz Lit z Wolves. Zawsze groźni pozostają Warsaw Sharks, więc w starciu z TEKOpro nie można odbierać im szans na zwycięstwo. Litery przystąpią do play off nieco osłabieni (informacja z pewnego źródła), więc i Ambitni Amatorzy mają szansę na sprawienie niespodzianki.

.