PIERWSZA LIGA: RAPORT Z 3/4.12.2022
Polibuda błyszczy formą na finiszu sezonu zasadniczego. Po kryzysie z początku sezonu nie ma śladu. Widać, że mogą być groźni dla każdego. Ostapy miażdżą Get Wow, którym forma strzelecka ponownie gdzieś uciekła. Avenga wyrywają zwycięstwo z rąk Amigos, a Hutnik Warszawa odprawia NTL.
NTL vs. HUTNIK WARSZAWA (69:81)
Bardzo fajny i wyrównany mecz… w pierwszej połowie. Było dużo ciekawych akcji, dużo walki. NTL niby nieco za mistrzami ligi, ale jednak bardzo groźni. Mecz mógł się podobać. Po zmianie stron to wszystko się skończyło. Kolejne serie trafień autorstwa zawodników Hutnika “usadziły” ich rywali nie pozostawiając złudzeń, kto jest lepszy. Trzecią kwartę “Hutnicy” wygrali aż 27:15 i ostatnia odsłona upłynęła nam pod znakiem ich spokojnej, ale zdecydowanej dominacji. “Hutnicy” byli poza zasięgiem rywali. Tego dnia, bo drużyny zmierzą się ponownie już w pierwszej rundzie play off. Zobaczymy, czy w tym przypadku będzie podobnie.
MVP meczu: Paweł Łapiński (22 pkt, 2 zb, 5 as, 3 prz)
POLIBUDA vs. MB MOTORS PIASECZUSETS (76:66)
Trzy niezwykle wyrównane kwarty. Na prowadzeniu byli raz jedni. Przeważającą stroną była Polibuda, ale to wicemistrzowie na przerwę między połowami schodzili prowadząc 5 punktami (39:35). Po zmianie stron do głosu ponownie doszli reprezentanci Polibudy. Seria 10:0 pozwoliła im odrobić straty i wyjść na +4. W kolejnych minutach skutecznie bronili wywalczonej zaliczki, by na początku ostatniej odsłony ponownie zaatakować. Ich przewaga wzrosła do 13 “oczek”, a to już oznaczało dla Piaseczusets znaczne kłopoty. Do końca starcia pozostało niecałe sześć minut. Niby sporo, ale jednocześnie przy tak dobrze dysponowanym rywalu mogło nie wystarczyć. Ostatecznie Piaseczusets nawet nie zbliżyli się do rywali. Wszystko, na co ich było stać to zejście do -6 na pół minuty przed końcem meczu.
MVP meczu: Zbyszek Godlewski (15 pkt, 6 zb, 2 as)
AVENGA vs. AMIGOS (63:60)
Całkiem ciekawe zawody, w których przez dwie kwarty prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. Po zmianie stron z bardzo dobrej strony zaprezentowali się Amigos. Tuż po rozpoczęciu ostatniej odsłony wyszli na 12-punktowe prowadzenie (53:41), więc mogli śmiało myśleć o wygraniu tego meczu. Na drodze do sukcesu stanęły im determinacja i wyborna skuteczność rywali. Cóż to był za “run”! Avenga trafiali jak w transie. Ostatecznie w niecałe siedem minut zdobyli aż 21 punktów tracąc ledwie 2 (62:55)!!! Amigos próbowali coś z tym zrobić. Doszli rywali na +2. Mało tego! Chwilę później mieli rzut na remis. Ten niestety nie odnalazł drogi do kosza.
MVP meczu: Łukasz Biegajło (15 pkt, 12 zb, 3 as, 1 prz, 1 bl)
GET WOW TEAM vs. OSTAP RUSZTOWANIA (45:71)
Czy w meczu, w którym jedna ze stron trafia ze skutecznością 23 proc., a druga 44 i do tego notując ponad 20 zbiórek więcej od rywali można coś napisać pozytywnego? Mam tutaj pewne wątpliwości. Ostapy nie mieli najmniejszych problemów, żeby odprawić Get Wow. Ci w pierwszych dwóch kwartach zdobyli ledwie 18 punktów, a i w kolejnych odsłonach było tylko minimalnie lepiej. Ostapy spokojnie i systematycznie budowali swoją przewagę łapiąc lekką zadyszkę w trzeciej kwarcie. Mogli sobie na to pozwolić prowadząc ponad 20 punktami.
MVP meczu: Kamil Stachowski (15 pkt, 14 zb, 5 as, 1 bl)
Liga WBA – z pasji do basketu